Wybierając miejsce zamieszkania w dużej mierze kierujemy się względami praktycznymi, takimi jak bliskość pracy czy szkoły. Część ludzi też po prostu lubi mieszkać w centrum i czuć nieustannie puls miasta. Jeśli dodatkowo owo centrum jest jednocześnie starówką możemy napotkać na pewne problemy z wyborem lokalu mieszkalnego. Wbrew trendom slow-life i chęci powrotu do jak najbardziej naturalnych warunków życia, niewielu z nas rezygnuje z komfortu mieszkania w okolicy skąd “wszędzie jest blisko”. Zwłaszcza tyczy się to osób posiadających mieszkanie na własność. Jak jednak poradzić sobie podczas przeprojektowywania takiego lokum, biorąc pod uwagę często mocno ograniczone miejsce a czasem i zablokowane opcje diametralnych zmian z uwagi na wiek budynku.
Jeśli jesteśmy zmuszeni zachować obecny układ mieszkania, bo na przykład nie ma możliwości wyburzenia niektórych ścian, a dostawienie nowych tylko zmniejszyłoby funkcjonalność,
rozwiązaniem może być łączenie pomieszczeń. Jeśli jest taka możliwość, najlepiej zrezygnować z otwartej sypialni, aby w każdych okolicznościach zachować pewną prywatność. Aranżując więc największe pomieszczenie dostępne w mieszkaniu naturalnym wyborem jest połączenie ze sobą kuchni, czy też aneksu kuchennego z salonem. Rozwiązanie takie może być stosowane również w większych domach, otwarte kuchnie są dość modnym trendem od kilku lat. Przed osobom projektującą takie wnętrze staje jednak poważne wyzwanie dopasowania do siebie elementów kuchennych, strefy wypoczynku i przyjmowania gości oraz jadalni.
W każdym mieszkaniu potrzebne jest wyznaczone miejsce do spożywania posiłków. W ostatnim czasie utarło się rozdzielanie wyraźnie przestrzeni kuchni od salonu ladą wzorowaną na ladzie barowej. Jeśli zależy nam na jasnym podziale, szczególnie, kiedy kuchnia znajduje się w zbudowanej trzema ścianami wnęce można rozważyć takie rozwiązanie. Determinuje ono jednak siedzenie osób jedzących na dość wysokich krzesłach oraz stosunkowo wąską przestrzeń do jedzenia. Musimy również założyć, iż jeśli ograniczymy się do takiego rozwiązania raczej nie zorganizujemy eleganckiej kolacji choćby dla pary najbliższych znajomych.
Innym rozwiązaniem jest wyspa kuchenna, która jest szczególnie przydatna jeśli aranżując kuchnię mamy do dyspozycji krótki odcinek ściany a co za tym idzie niekoniecznie będziemy dysponować potrzebnym miejscem w postaci blatów, do przygotowywania posiłków. Aranżacja z wyspą kuchenną jest wygodną alternatywą, można na niej przygotowywać jedzenie będąc również zwróconym w stronę salonu, co daje większy komfort rozmowy czy chociażby oglądania telewizji. Wyspa taka może również symbolicznie oddzielać przestrzeń jaką chcemy określać kuchnią od salonu. Nie ma również przeszkód aby dostawić do niej krzesła i korzystać jak ze stołu podczas codziennych posiłków.
Uważamy, że eleganckim rozwiązaniem jest zaprojektowanie wnętrza posiadającego taką wyspę, ale również zawierającego stół. Po pierwsze dlatego, że stół jest meblem uniwersalnym przy którym możemy nie tylko jeść, ale również pracować czy najzwyczajniej czytać gazetę. Pozwoli on nam również na przyjmowanie gości i częstowanie ich przyrządzonym przez nas posiłkiem. Jeśli jednak stół okaże się być zajęty przez właśnie nasze notatki do projektu, zawsze można zjeść śniadanie przy wyżej wspomnianej wielofunkcyjnej wyspie kuchennej.
Salon jest trochę jak wizytówka, to tutaj prezentujemy swoje zainteresowania, wstawiamy w regały książki, z którymi się identyfikujemy. Jeśli nie mamy do dyspozycji dużo miejsca, w pierwszej kolejności musimy zastanowić się co konkretnie jest nam potrzebne do spędzania wolnego czasu, czy też jeśli nie mamy dużej ilości pokoi – do pracy. Praktycznie w każdym projekcie salonu pojawia się strefa wypoczynku, najczęściej w postaci kanapy. Nikt jednak nie uznał tego za obowiązujące prawo. Są możliwości niestandardowego wykorzystania tej przestrzeni, stylizując wnętrze na modłę wschodnią i przenosząc miejsca do siedzenia bliżej podłogi, za pomocą puf czy poduszek, czy też montując hamak czy bujane fotele. Kluczem jest znalezienie konsensusu między funkcjonalnością wnętrza a naszymi upodobaniami.
Zwłaszcza jeśli mamy do dyspozycji mały metraż całego mieszkania, warto kompleksowo patrzeć na projekt, nie tylko dopasowując elementy w obrębie jednego pomieszczenia, ale też dbając o harmonię i spójność całego projektu.